Forum certNT Forum Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 OFF Topic: Forum humorum :D Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
(Użytkownik skasowany)
Gość





PostWysłany: Czw 22:08, 26 Sty 2006 Powrót do góry

Może wątek dla rozweselenia forumowiczów?

Zacznę:

Otwierając nowe centrum handlowe pewien właściciel otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku: "Z wyrazami sympatii".
Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, że przesłała niewłaściwa wiązankę.
"Och, nie ma za co" - powiedział właściciel supermarketu - "Jestem businessmanem więc wiem, że takie rzeczy się zdarzają".
"No tak" - dodała kwiaciarka - "ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb".
"Ciekawe. A co było napisane na bileciku?" - zapytał nasz businessman.
"Gratulacje z powodu nowej lokalizacji".


+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Pewien chłop wszedł w parku na ławkę i zaczyna krzyczeć:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:
- Precz z pedofilią!
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała:
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?



+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Pewien młody człowiek spotykał się z trzema dziewczętami i nie mógł zdecydować się, z którą z nich się ożenić.
Postanowił więc poddać je próbie.
Każdej wręczył po 5 tysięcy złotych i poprosił, by zrobiły z tymi pieniędzmi to, na co mają ochotę.
Pierwsza z nich kupiła sobie najlepsze ciuchy, poszła do kosmetyczki i do fryzjera, a kiedy wróciła, powiedziała:
- Zrobiłam to wszystko, bo chcę być dla ciebie najpiękniejsza. Tak bardzo cię kocham.
Druga wróciła z garścią biletów na mecze ligowe, rocznym karnetem do wypożyczalni wideo i trzymiesięcznym zapasem piwa.
- Kupiłam to wszystko, by pokazać ci, jak bardzo cię kocham - wyznała.
Trzecia zainwestowała całą sumę na giełdzie, a że trochę się na tym znała, szybko zarobiła sporo pieniędzy. Te również zainwestowała i zarobiła jeszcze więcej. W końcu wróciła do niego z czekiem opiewającym na bardzo poważną sumę.
- Zarobiłam to wszystko, by zapewnić nam bezpieczną przyszłość. Tak bardzo cię kocham - powiedziała.
Młody człowiek był bardzo ujęty ich miłością i poświęceniem.
Długo zastanawiał się, którą wybrać, rozważał wszystkie za i przeciw, aż w końcu wziął za żonę tę z największym biustem.


+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Siedzi sobie duży Jasiek w jednostce w Iraku. Któregoś dnia przyszedł do niego list od dziewczyny:
- "Kochany Jaśku, niestety nie mogę być już dłużej z Tobą. Ta odległość jest za duża, a do tego zdradziłam Cię dwa razy, więc sam widzisz ze to nie ma sensu. Dlatego proszę Ciebie, abyś odesłał mi to zdjęcie, które Ci kiedyś dałam na pamiątkę - Buziaki Ania".
Jaśkowi przykro się zrobiło, ale co miał zrobić. Wziął swoje zdjęcie i zaczął chodzić po jednostce i zbierać od chłopaków zdjęcia ich dziewczyn, dziwek z którymi spali, sióstr i w ogóle wszystkich lasek, jakich zdjęcia mieli. Uzbierało się tego ze 60 sztuk, więc Jasiek zapakował to wszystko w kopertę i wysłał do Anki.
Kiedy Anka otworzyła list, wszystkie zdjęcia wysypały się na podłogę, a pomiędzy nimi była notatka:
-"Kochana Aniu, niestety nie mogę sobie Ciebie przypomnieć, dlatego wyświadcz mi tę przysługę i wybierz sobie swoje zdjęcie, a resztę odeślij mi do jednostki - Buziaki Jasiek"

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Odnoszący sukcesy biznesmen przyleciał na weekend do Las Vegas na mały hazardzik.
Niestety przegrał wszystko - zostało mu tylko ćwierć dolara i bilet powrotny na samolot.
Gdyby tylko udało mu się dostać na lotnisko miałby zapewniony powrót do domu.
Poszedł więc przed kasyno, gdzie czekała taksówka. Wsiadł do niej i wyjaśnił kierowcy swoją sytuację. Obiecał, że odeśle mu pieniądze z domu. Zaproponował, że da mu numery karty kredytowej, prawo jazdy, adres, itd.
Taksówkarz odpowiedział:
- Jeśli nie masz piętnastu dolców to wynoś się z mojej taksówki!
Biznesmen musiał skorzystać z autostopu i ledwo udało mu się dotrzeć na lotnisko przed odlotem samolotu.
Gdy minął rok wrócił do Las Vegas i tym razem wygrał fortunę. Zadowolony wyszedł przed kasyno. I wtedy na końcu długiej kolejki taksówek zobaczył gościa, który odmówił mu podwiezienia, gdy opuściło go szczęście rok temu. Biznesmen zastanowił się przez chwilę i obmyślił plan ukarania kierowcy.
Wsiadł do pierwszej w kolejce taksówki i zapytał:
- Ile kosztuje podwiezienie na lotnisko?
- Piętnaście dolców - usłyszał w odpowiedzi.
- A ile by kosztowało gdybym po drodze Cię przeleciał?
- Co?! Spadaj z mojego auta ty pedale jeden!
Biznesmen obszedł wszystkie taksówki zadając te same pytania innym kierowcom z takim samym skutkiem.
Gdy doszedł do - stojącej na końcu kolejki - taksówki znajomego sprzed roku, wsiadł i zapytał:
- Ile kosztuje podwiezienie na lotnisko?
- Piętnaście dolców.
- OK - odpowiedział biznesmen i ruszyli.
Gdy przejeżdżali powoli wzdłuż długiej kolejki samochodów biznesmen SZEROKO USMIECHAŁ się do kierowców.
network.nt
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:56, 27 Sty 2006 Powrót do góry

Niezłe było. Teraz ja:

Ojciec mówi do syna:
-Synu, mam dla Ciebie doskonałą kandydatkę na żonę.
-Tato, ale ja nie szukam żony!
-Ale to jest córka Billa Gatesa!!!
-Aha, no to co innego...
Następnego dnia ojciec dzwoni do Banku Światowego:
-Proszę państwa, mam doskonałego kandydata na prezesa.
-Proszę pana, nie szukamy prezesa, żegnam.
-Ale to jest zięć Billa Gatesa!!!
-Aaa, no to co innego...
Następnego dnia ojciec dzwoni do samego Billa Gatesa:
-Mam doskonałego kandydata na męża Pana córki?
-No, czy pan zwariował, żegnam.
-Proszę Pana, ale to jest prezes Banku Światowego!
-Aha, no to co innego...


Very Happy

Usuwam z tematu słowo (hihi) . Wystarczy Forum Humorum Very Happynetworknt


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lolek
Gość





PostWysłany: Pią 20:20, 03 Lut 2006 Powrót do góry

Wink
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:28, 23 Lut 2006 Powrót do góry

Hej HO! Hej HO! To chłopcy z MPO!

Dalej temat znajdziecie tu. networkNT Administrator


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:40, 13 Mar 2006 Powrót do góry

Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
-Plemnik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
network.nt
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:09, 13 Mar 2006 Powrót do góry

Stareeeeee!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:10, 15 Mar 2006 Powrót do góry

Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesiąc?
- Ponieważ na opakowaniu napisano "do 20 kg".


03 ... 02 ... 01 ... 00 ... A jak by ci tak k**** wybuchło !? Pilnuj się !! - Osama Bin Laden


Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin. Żeby się jakos wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakis porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go (powaliło) ! Nawet w spodnie panu (narobił) !




--------------------------------------------------------------------------------





--------------------------------------------------------------------------------



Okulista zasiadajacy w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakies litery?
- Nie widze.
- A widzicie w ogole tablice?
- Nie widze.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!




--------------------------------------------------------------------------------



Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów.
Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Oo.!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?




--------------------------------------------------------------------------------



Odbywa się szkolenie. Kapral daje komendę:
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale (twarz) !




--------------------------------------------------------------------------------



Rozmawiają dwaj żołnierze:
- Chodź porobimy sobie jaja z generała, zagaja pierwszy.
- (wyjdź) cięto ripostuje drugi.
- Oj chodź, bedzie fajnie, nalega pierwszy.
- NIE!!! Protestuje drugi.
- No dawaj zobaczysz jak będzie fajnie!
- (wyjdź) ostatnio namówiłeś mnie na robienie sobie jaj z dziekana...

Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes


--------------------------------------------------------------------------------



W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka:
"Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek."
Córka:
"Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie.
Generał:
"No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem."
Żołnierz:
"Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po (twarzy)."




--------------------------------------------------------------------------------



Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.

Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.

Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.

Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...




--------------------------------------------------------------------------------



Wojsko. Do uszu generała doszło, że żołnierze robią sobie nocne wypady do wsi na dziewczynki. Postanowił sprawdzić to. Nocą poszedł do baraków, a tam faktycznie ani jednego wojaka nie ma. Postanowił czekać.
Po jakimś czasie pojawia się jeden żołnierz, zziajany i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał nie wierzył w jego wyjaśnienia, ale że rozumie młodych facetów i ich potrzeby w stosunku do kobiet, pozwolił mu odejść bez żadnej kary.
Po kilku minutach ośmiu innych żołnierzy przybiegło zziajanych. Widząc generała, każdy z nich zaczyna się identycznie tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał popatrzył na nich groźnym okiem, ale że dopiero co puścił pierwszego bez kary, to i im pozwolił odejść.
Po chwili przybiega kolejny zziajany żołnierz i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale...
- Zepsuło się, tak?
- Nie. Na drodze leżało tyle koni, że nie sposób było to wszystko objechać!




--------------------------------------------------------------------------------



Generał wizytuje dywizję Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo jestem z Czerwonych Beretów!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo jestem z Czerwonych Beretów.
- Dać mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza wystającego ucha. Uderza w niego szpicruta i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!


Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...




--------------------------------------------------------------------------------



- Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły!
- Jasiu, zaczął się rok szkolny i musisz iść!
- Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły!
- Jasiu! Idż do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło.
- Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię!
- Jasiu! Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem!




--------------------------------------------------------------------------------



(!!!)



--------------------------------------------------------------------------------



Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.




--------------------------------------------------------------------------------



Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:
- Jasiu masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.




--------------------------------------------------------------------------------



Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."




--------------------------------------------------------------------------------



W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców:
- Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
PS. Co to jest epidemia?




--------------------------------------------------------------------------------



Pani w szkole:
- Czy pamiętaliście, aby przez weekend zrobić dwa dobre uczynki?
Na to odzywa się Jaś:
- Tak. Jak przyjechałem w sobotę do cioci, to się ucieszyła, a jak następnego dnia wyjeżdżałem, cieszyła się jeszcze bardziej!




--------------------------------------------------------------------------------



Lekcja. W pewnej chwili Jasio zaczyna uderzać długopisem o ławkę. Nauczycielka:
- Jasiu , dlaczego walisz długopisem o ławkę?
- Bo mi się wypisał.
- A , to dobrze. Już myślałam że masz parkinsona...




--------------------------------------------------------------------------------



(!!!)



--------------------------------------------------------------------------------

Wyedytowałem te dowcipy, które nie powinny być TUTAJ Very Happy
Tymczasem jednodniowa blokada konta, do 14:00 dnia 17.03.2006
networkNT


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:26, 20 Mar 2006 Powrót do góry

Janek jesteś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
network.nt
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:27, 20 Mar 2006 Powrót do góry

Jestem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:31, 20 Mar 2006 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
network.nt
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:34, 20 Mar 2006 Powrót do góry

HAAAHHAAHAHAHAHAHA Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:36, 20 Mar 2006 Powrót do góry

jestem w bibliotece i nieźle się bawię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:23, 22 Mar 2006 Powrót do góry

Jak nazywa się to forum biblioteczne?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
network.nt
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:36, 23 Mar 2006 Powrót do góry

Kliknij tutaj
Skąd piszesz? Twoje IP wskazuje na dom.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karciarz42
Użytkownik Premium
Użytkownik Premium



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:21, 23 Mar 2006 Powrót do góry

Piszę z domu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)